Weekendowo - sobota

Z opóźnieniem, ale wpisuję weekend, bo zawsze przecież znajdzie się coś ciekawego.

W sobotę był Międzynarodowy Dzień Ochrony Zabytków. W naszym mieście szczególnie przydałoby się to nagłośnić np. poprze publiczną egzekucję tych, którzy odpowiadają za zburzenie fabryki Biedermanna na Smugowej.
W Iranie z pewnością hucznie obchodzono Dzień Armii. Nie widziałem, ale na pewno była defilada i prezentacja sprzętu. Musiały być rakiety i na pewno wspomniano A-Bomb.
A w Zimbabwe Święto Niepodległości. W 1980 władzę w Rodezji przejęli czarni i przemianowali ją na Zimbabwe.
Pewnie znaczy to "kraj czarnych", albo coś takiego.

Rocznice:
w 1025 koronowano Bolesława I Chrobrego. Jak śpiewali T-Raperzy znad Wisły: "Chrobry, Chrobry byłeś dobry";
w 1773 Tadeusz Rejtan przeciwstawił się rozbiorowi Polski co dało mu miejsce w historii i sztuce - patrzcie obraz Jana Matejko;
w 1906 wielkie trzęsienie ziemi w San Francisco;
w 1926 w Warszawie uruchomiono pierwszy nadajnik radiowy w Polsce;
w 1946 rozwiązano Ligę Narodów, która okazała się być bezradna i nie zapobiegła II wojnie. w 1945 powołano już ONZ, które może równie mało;
w 1951 powołano Europejską Wspólnotę Węgla i Stali - wstęp do UE.
w 2007 UEFA zadecydowała, że EURO 2012 odbędzie się w Polsce i na Ukrainie, a przynajmniej, ze ma się odbyć;

Urodzeni:
1892 - Bolesław Bierut, spadochroniarz, I Sekretarz KC PPR, potem KC PZPR, premier i prezydent Polski;
1923 - Gustaw Holoubek, aktor legenda;
1927 - Samuel Huntington, politolog, który przewidywał walkę między cywilizacjami, po załamaniu się systemu bipolarnego. Chyba miał rację;
1927 - Tadeusz Mazowiecki, "Siła Spokoju";
1947 - Jerzy Stuhr. Nie muszę rozwijać;

Zmarli:
1926 - Jan Szczepanik, wynalazca, twórca m.in. kamizelki kuloodpornej;
1943 - Isoroku Yamamoto, japoński admirał, postrach amerykańskiej floty;
1955 - Albert Einstein. I wystarczy.

CZY KTOŚ TO CZYTA?